OWSIANKA Z DOMOWĄ NUTELLA
Jak zdążyliście zauważyć owsianki to moja drugo-śniadaniowa słabość, uwielbiam bo jestem „słodką dziurką” i są one dla mnie namiastką czegoś słodkiego. Dodatkowym plusem jest ich szybkość w przygotowaniu. Dziś moją owsianką poniekąd żegnam się z ciepłymi dniami. Będąc rano w warzywniaku dorwałam truskawki i soczyste słodziutkie maliny. Mój mąż nie…